Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Alkanna tinctoria, Alkanna barwierska czyli ciąg dalszy informacji na temat surowców, z których korzystamy.
Ostatnio sporo czasu poświęcam ziołom. W dodatku interesują mnie w szczególnym kontekście, który być może zainteresuje także Was smile

Lubię czytać o ziołach (wspaniałym źródłem informacji na ten temat jest strona dr Różańskiego), ale dotychczas stosunkowo niewiele z nich wykorzystywałam w swoich produktach - tylko szałwia, pokrzywa, łopian, skrzyp, nagietek i tymianek.  Najbardziej fascynują mnie wyciągi olejowe.
Cytując doktora Różańskiego :
oleje ziołowe uzyskujemy poprzez zalanie pogniecionych, rozdrobnionych świeżych surowców roślinnych bogatych w olejki eteryczne. Świeże surowce zielarskie można zalać olejem słonecznikowym, oliwą lub olejem sojowym, winogronowym, makowym …
…należy jednak podkreślić, że oleje ziołowe przez nas sporządzone zawierają w swym składzie nie tylko olejki eteryczne, ale także składniki balastowe, które rozpuszczają się w tłuszczach, np. chlorofil, karoteny, ksantofile, enzymy, witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A,D,E,K,F), żywice, woski, kwasy tłuszczowe, alkaloidy i in., mające również dużą wartość leczniczą. Zatem olej ziołowy przyjęty doustnie, jak i zastosowany zewnętrznie będzie wywierał o wiele szersze działanie lecznicze niż czysty olejek eteryczny...


Swoje wyciągi olejowe robię z suszonych ziół. Zalewam je olejem z migdałów, słonecznikowym lub oliwą.
Z namaszczeniem, regularnie mieszam wink i za każdym razem z niezmienną fascynacją obserwuję jak stopniowo zmienia się kolor oleju.
Po kilku tygodniach, a czasem miesiącach gdy uznam, że wyciąg jest gotowy odcedzam zioła i zaczyna się zabawalaughing 
Wracając  do głównego tematu, jeszcze do niedawna niewiele wiedziałam o alkannie (zwana też alkanetem). W mydlarstwie jest używana jako naturalny barwnik nadający mydłom kolor niebieski albo fioletowy.
Niebieskie mydło pobudza wyobraźnię wink no i przyjemnie jest robić coś nowego,  więc przy pierwszej okazji kupiłam korzeń alkanetu, zrobiłam wyciąg i mydło. Niestety zamiast oczekiwanego pięknego błękitu albo przynajmniej fioletu, mydło miało odcień szaro-burego niby-różu. Uznałam, że popełniłam jakiś błąd i zaczęłam szukać przyczyny cały czas mając na uwadze wyłącznie barwnik (czerwień alkannowa), ale to co znalazłam na temat alkanny bardzo mnie zaskoczyło.
Oto czego się dowiedziałam – wybrane informacje ze strony dr Różańskiego, który jest dla mnie nie kwestionowanym autorytetem w dziedzinie zielarstwa.
Czerwienica barwierska – Alkanna tinctoria … Surowcem jest ziele i korzeń. Występuje naturalnie w Południowej Europie, począwszy od Węgier i dawnej Jugosławii, ponadto w Turcji.

  • Ziele bogate jest w krzemionkę, śluzy, naftochinony, alkaloidy pirolizydynowe, kwas angelikowy (andżelikowy) garbniki, flawonoidy, antocyjany.
  • Kwitnące ziele działa przeciwkaszlowo, odkażająco, rozkurczowo na drogi oddechowe, przeciwwysiękowo i przeciwzapalnie.
  • Hamuje rozwój grzybów drożdżakowych i bakterii.
  • W starożytnej medycynie liście Alkanna podawano z winem lub na winie (wyciąg) przy nieżycie żołądka. Korzeń Alkanna z kolei zalecano w leczeniu żółtaczki i zapalenia nerek. W medycynie ludowej Izraela korzeń Alkanna tinctoria jest używany w leczeniu nieżytów układu pokarmowego i chorób stawowych (bóle stawów).  W medycynie ludowej krajów Europy Południowej korzeń był stosowany w leczeniu biegunek i chorób skórnych (infekcje, zmiany sączące, owrzodzenia, w tym owrzodzenia podudzi).
  • Związki naftochinowe i alkaloidowe zawarte w surowcu działają silnie antybakteryjnie, fungistatycznie i przeciwpierwotniakowo. Hamują rozwój między innymi Staphylococcus aureus, S. epidermidis, Candida albicans, E. coli
  • Wyciąg z Alkannae Radix daje wyraźną poprawę u osób z reumatoidalnym i zesztywniającym zapaleniem stawów. Stan zapalny zmniejsza się, dolegliwości bólowe są mniej dotkliwe. Zanika obrzęk i guzki reumatyczne. Podobne rezultaty są u pacjentów z artretyzmem (dną moczanową). Wzmaga aktywność fibroblastów i odnowę tkanki chrzęstnej. Zapobiega postępowi zmian degeneracyjnych w chrząstce.
  • Działanie farmakologiczne wyciągów z korzenia Alkanna tinctoria: przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, pierwotniakobójcze, przeciwzapalne, onkostatyczne (przeciwnowotworowe), przeciwreumatyczne, ściągające, hamujące reakcje autoagresji immunologicznej, przeciwalergiczne.
  • Wskazania: nieżyt układu pokarmowego, nieżyty układu oddechowego, infekcje bakteryjne, nowotwory, choroby reumatyczne, choroby autoimmunologiczne; zewnętrznie: owrzodzenia, zakażone rany. Przeciwwskazania: ciąża, laktacja. Nie podawać małym dzieciom. Nie stosować dłużej jak 2 tygodnie.

Alkanna wchodzi w skład słynnego preparatu przeciwrakowego Yunnan Bai Yao... „
Tyle cytat,ale zastanowiło mnie co jest powodem przeciwwskazań? 
Oczywiście dotyczą one zażywania „do wewnątrz” w postaci naparów, syropów, nalewek itp. Nie znalazłam żadnych ograniczeń dla zastosowań zewnętrznych, ale i tak postanowiłam „przyjrzeć się” dokładniej.
Tym bardziej, że miałam pomysły i ochotę na wykorzystanie alkanny nie tylko jako barwnika. Moją wyobraźnię szczególnie pobudziło sformułowanie: „… daje wyraźną poprawę u osób z reumatoidalnym i zesztywniającym zapaleniem stawów. Stan zapalny zmniejsza się, dolegliwości bólowe są mniej dotkliwe. Zanika obrzęk i guzki reumatyczne …”
Kilka lat temu takie właśnie guzki pojawiły się na moich dłoniach.

Nie ukrywam, że cudny kolor oleju też był zachęcający smile

Spośród składników uwagę przykuwają „alkaloidy pirolizydynowe (PA)". W II połowie XX wieku pojawiły się publikacje, w których uznano je za hepatotoksyny (toksyny mogące zaburzać funkcjonowanie lub wręcz uszkadzać komórki wątroby). Zatrucia mogą być następstwem spożywania roślin zawierających te substancje.
Wprawdzie nie ma ograniczeń przy zewnętrznym (na skórę) stosowaniu preparatów zawierających PA, ale zaleca się unikać stosowania na rany, w czasie ciąży i laktacji.
Na temat badań, które leżały u źródła ograniczeń w stosowaniu ziół zawierających alkaloidy będę jeszcze pisać, ale tutaj skupię się na innym aspekcie.

Pytanie, które mnie interesuje to :
A. czy dodanie wyciągu olejowego alkanny do kosmetyku może wywołać szkodliwe działanie?

Przede wszystkim chcę podkreślić, że nie ma żadnych formalnych ograniczeń co do stosowania alkanny barwierskiej, zewnętrznie czyli na skórę, a więc z punktu widzenia formalnego jej dodatek nie wiąże się z żadnym zagrożeniem.
Z drugiej strony, jednak zawiera substancje uznawane za niebezpieczne (podobnie jak to ma miejsce u wielu innych powszechnie stosowanych ziół) więc dobrze byłoby poznać stopień zagrożenia. Pełna ocena bezpieczeństwa stosowania ziół w kosmetykach jest złożona i niestety nie jestem w stanie jej przeprowadzić, ale w oparciu o dostępne wyniki badań można spróbować oszacować ryzyko.

B. Jak oszacować ewentualne ryzyko stosowania kosmetyku zawierającego wyciąg z korzenia alkanny barwierskiej, związane z tym, że zawiera on alkaloidy pirolizydynowe?

Przyznaję, że powyższa kwestia zawsze bardzo mnie intrygowała. Zastanawiałam się  jakie przyjąć założenia i jak oszacować ryzyko, a oczekiwanie na wynik gdy w końcu zabrałam się do liczenia było niezwykle podniecającelaughing

Ponieważ jedynym kosmetykiem TULi, wprowadzonym do sprzedaży (narazie), który zawiera wyciąg z alkanny barwierskiej jest Balsam do ust TULi różowy, więc ocena będzie dotyczyła właśnie tego balsamu.
Używam go regularnie od kilku miesięcy więc jestem bezpośrednio zainteresowana.

Podstawowe założenie :
ewentualne ryzyko wiąże się z obecnością w wyciągu olejowym dodanym do Balsamu, alkaloidów pirolizydynowych i możliwości przenikania ich przez skórę (jako hepatotoksyny działają na komórki wątroby, która jest organem wewnętrznym)

  • Pierwszym pytaniem, które się pojawia jest : czy cząsteczki PA mogą przenikać przez skórę ?

Gdybyśmy mogli to wykluczyć to kwestia ryzyka byłaby bezprzedmiotowa.
Oczywiście trudno takie zagadnienia rozstrzygać teoretycznie, szczególnie, że zdolność przenikania substancji przez naskórek zależy od bardzo wielu czynników związanych z jednej strony ze skórą (indywidualne czynniki biologiczne), a z drugiej strony z własnościami danej substancji (czynniki fizykochemiczne). Wiadomo jednak, że jednym z głównych ograniczeń zdolności do przenikania jest wielkość cząsteczki – im większa cząsteczka tym słabsze przenikanie.
Oczywiście (jak zwykle) rzeczywistość nie jest tak prosta, poza rozmiarem ogromne znaczenie ma zdolność substancji do rozpuszczania się w wodzie oraz lipidach, a także ładunek elektryczny. Możemy jednakże wykorzystać tzw. Regułę 500 Da, zgodnie z którą tylko cząsteczki o masie poniżej 500 daltonów mogą przenikać warstwę rogową naskórka.
„Mogą” nie znaczy, że przenikają, ale gdyby cząsteczki PA były większe niż 500 Da możliwość ich wnikania byłaby mniej prawdopodobna.
Sprawdziłam - niestety są mniejsze, a więc ten argument odpada. Musimy przyjąć, że PA są w stanie przenikać przez skórę. W dodatku, z braku danych musimy przyjąć maksymalny stopień przenikania, czyli 100%.

  • Przy normalnym zastosowaniu kosmetyku, zgodnym z jego przeznaczeniem – jaka ilość PA przenika do organizmu na dobę?

Nie będę Was zanudzać szczegółowymi obliczeniami i podam tylko wyniki.
Przeznaczeniem balsamu do ust jest smarowanie ust. Przy założeniu, że balsam jest aplikowany 2 razy dziennie (mnie wystarcza jedna aplikacja) na usta średniej wielkości  statystyczna, dzienna dawka balsamu wynosi 57 mg/ dzień (Admin: Zgodnie z wytycznymi Scientific Committee on Consumer Safety).
Ile w tej dziennej dawce jest PA?
Zawartość alkaloidów w alkannie stanowi 0,25-0,3%. Dr Różański twierdzi wprawdzie, że : „…podczas suszenia traci większość alkaloidów. Rozdrabnianie, gotowanie dodatkowo rozkłada alkaloidy...” (Admin :cytat odnosi się do żywokostu, ale chyba można to odnieść także i do alkanny bo chodzi o ten sam rodzaj substancji), ale zignorujemy to i przyjmiemy górną granicę 0,3%.
Maceracja ziół w oleju polega na przechodzeniu substancji aktywnych do rozpuszczalnika (oleju) aż do momentu wyrównania stężeń w całej objętości. Załóżmy (niezbyt realistycznie), że stężenie alkaloidów w oleju (wyciągu) i w macerowanym korzeniu alkanny jest takie samo.

Uwzględniając :

  • stężenie PA w wyciągu alkanny,
  • stężenie wyciągu w balsamie,
  • dzienną dawkę balsamu

Uzyskałam dzienną dawkę PA „absorbowaną” z balsamem poniżej 0,004 mg.
Żeby ocenić co oznacza uzyskana wartość musimy ją do czegoś odnieść. W badaniach toksykologicznych wprowadza się miarę dziennej dawki przypadającej na jeden kilogram wagi ciała. Dla statystycznej wagi 60 kg uzyskujemy ostatecznie wynik poniżej 0,00007 mg/1kg masy ciała /1 dzień.
Z dostępnych badań wynika, że dawka toksyczna PA zażywanych WEWNĘTRZNIE mieści się w przedziale 0,1-10 mg/kg masy ciała/1 dzień.
Oszacowana dawka alkaloidów, która mogłaby być zaabsorbowana z balsamem jest  ponad 1400 razy mniejsza od dolnej granicy dawki toksycznej.  Przyjęte w wyliczeniach założenia w maksymalnym stopniu zwiększały szacowane ryzyko.
Jak widać nawet przy skrajnie niekorzystnych założeniach wartość  potencjalnej absorpcja PA z balsamu jest nieznaczna.

cdn. z pozdrowieniami - Wasz Admin smile


źródła :

  • www.kosmetyki.e-bmp.pl/biodostepnosc-skladnikow-aktywnych-cz-i-wnikanie-w-skore,4972,art.html
  • rozanski.li/?p=3325
  • The 500 Dalton rule for the skin penetration of chemical compounds and drugs. Exp Dermatol. 2000 Jun;9(3):165-9.
  • www.itmonline.org/arts/pas.htm
  • www.herballegacy.com/ThesisContraIndications.html
  • www.herbcraft.org/hoffmanncomfrey.html
  • www.food-info.net/pl/tox/pyralk.htm

You have no rights to post comments